środa, 5 października 2011

Bubel bubel bubel.....

Hej 

Dzis chciałam się z Wami podzielić kosmetykiem do którego powróciłam ale na którym bardzo się zawiodłam :( Jest to baza pod makijaż z Sephory.


Niestety użyłam jej tylko dwa razy i wysypało mi twarz jak nigdy dotąd :( aż nie mogłam uwierzyć. Stało się to po użyciu tej bazy ponieważ nie zmieniłam żadnych kosmetyków. Nigdy nie miałam problemu z kosmetykami tz  po żadnym nigdy mnie tak nie wysypało. 
Czy Któraś z Was używała może tej bazy?

Pozdrawiam Was i do następnego :)

11 komentarzy:

  1. uch, same parabeny :/ ja tej nie używałam, ale uzywałam inną z sephory i tez byłam z niej mega nie zadowolona:( szkoda, że nie można oddać ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Asiu ale ja jestem w szoku ze tak mnie po nim wysypalo ;/ wczesniej go uzywalam i bylo ok.:*

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja używałam i byłam bardzo zadowolona. Obecnie używam bazy z kobo i też wszystko jest ok

    OdpowiedzUsuń
  4. masakra, współczuje. sprawdz skład- może tam są jakieś dziwne składniki.. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na szczęście ja nie potrzebuje używać żadnych baz ,moim zdaniem to strata pieniędzy;

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nigdy nie używałam bazy ale dobrze wiedzieć żeby na tą uważać.

    OdpowiedzUsuń
  7. W składzie są prawie same sikikony.
    podsyłam Ci link do strony gdzie fajnie są opisane:
    http://kosmetykowo.eu/?p=463
    pzdr Ania

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana Misiu! A zauważyłaś ile parabenów ma ta baza? Zgroza!

    OdpowiedzUsuń
  9. @ dzięki dziewczyny ;) ja widziałam jej skład myślałam ze jak użyje raz na jakiś czas to nic się nie stanie i tak było wcześniej uzywalam jej kilka razy i było ok ale teraz po dwóch razach wysypalo mnie bardzo;(

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja Siostra używała tej bazy, ja użyłam jej raz i nie zauważyłam złego wpływu na skórę... ale każda cera reaguje inaczej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię kosmetyki z Sephory, zarówno kolorówkę jak i pielęgnację. Moim zdaniem są dobrej jakości, z większości byłam zadowolona lub bardzo zadowolona. Ale ta baza to faktycznie jakiś koszmar. Miałam dwie próbki, więc parę razy tego paskudztwa próbowałam i kończyło się pogorszeniem stanu cery. Wrrrr!

    OdpowiedzUsuń