niedziela, 18 marca 2012

☀Cudowny weekend☀

Pewnie kazdy z Nas dlugo czekał na ten słoneczny  dzien:) Ja długo tęskiniałam za zimą i cieszyłam się nią jak dziecko ale nadszedł taki czas że zaczęłam mieć dość zimna, mrozów i tej szarości. Zaczęłam tęsknić za Australijską pogoda. Kiedy usłyszalam ze ma byc ok 20 stopni to bylam przeszczesliwa:) i wybralam sie do Krakowa:) 



To miasto ma w sobie niesamowity urok i dusze....


Pogoda dopisala bylo bardzo duzo ludzi, w powietrzu czuc bylo nadchodzaca wiosne:)


....i czas na kebaba :) "chodzil" za mna od dawna:)




.... i czas na czekolade Wedla :)






Smoczek  :)


Jak Wam minął ten cudowny sloneczny weekend?
Bo mój był naprawdę udany :)

Paaa :)

19 komentarzy:

  1. Mmm lubię wedlowską prawdziwą czekoladę, tylko ja zazwyczaj wybieram się do Wedla w Warszawie :)
    Weekend był piękny i u mnie także udany :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Straszliwie się obrażam że ja nic nie wiedziałam ;((((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochanie to byl bardzo spontaniczny i nieplanowany wypad :) ale koniecznie musimy sie zgadac moze uda nam sie spotkac :))))

      :*****

      Usuń
  3. Uwielbiam Kraków! Ale kebabów bardzo nie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie jem ich czesto ale teraz musialam sie skusic bo mialam ochote od dawna na dobrego kebaba :****

      Usuń
  4. Kraków jest super :) ma mega klimat, bardzo lubię to miasto :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam też Kraków, muszę tam być przynajmniej raz w roku. Czekoladka pyszna.
    Super to 6 zdjęcie.

    OdpowiedzUsuń
  6. mniam kraków i mniam kebab (od czasu do czasu of kors) ściski pięknoto!!

    OdpowiedzUsuń
  7. jakiś rok temu z małym hakiem byłam po raz pierwszy w Kraku i zakochałam się w tym mieście :)

    OdpowiedzUsuń
  8. kocham kraków, ale on jest tak daaaaleko ode mnie:( ;)

    Misia, a Ty coraz ładniejsza... jak tak można ;) wszystkie zdjęcia fajniutkie, ale trzecie zdjęcie <3 jestes bardzo fotogeniczna... zazdraszczam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam pijalnie Wedla, zwłaszcza te urządzone w starym, przedwojennym stylu. W Galerii Mokotów ostatnio stworzyli nowoczesnego potwora - koszmarny wystrój - nie pasuje do Wedla.

    BTW, na swoim blogu zaproponowałam nowy (chyba) TAG: Bez czego nie zasnę, czyli co trzymam obok łóżka. Jestem bardzo ciekawa Twoich odpowiedzi, więc Cię otamowałam. Mam nadzieje, że znajdziesz chwilkę, żeby wziąć udział w zabawie :) Zapraszam :)
    http://freshlinenblog.blogspot.com/2012/03/tag-bez-czego-nie-zasne-czyli-co.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny wpis, bardzo pogodny i radosny :) Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  12. w Krakowie jeszcze nie byłam, ale wszystko przede mną. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też lubię Kraków. Fajne zdjęcia :) Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie byłam w Krakowie, ale to mój numer 1 na liście tegorocznych, wakacyjnych weekendów ;-)

    OdpowiedzUsuń