Ostatnie dni nie należały do najlepszych jeśli chodzi o moje samopoczucie, nie wiem może to ta jesień i ta pogoda tak na mnie działa? Dawno nie czułam tak niskich temperatur i może mój organizm tak na nie reaguje:( Nie ukrywam że tęskniłam za takim małym mrozem, za tymi przytulnymi wieczorami gdy na zewnątrz zimno a w pokoju pali się zapachowa świeczka, tą zakupiłam w Ikea i pachnie cudnie ale nie ukrywam że w takie wieczory przydałaby się świeczka o zapachu cynamonu :)
No ale nie o tym miałam pisać. Osoby które śledzą mnie na twitterze wiedzą ze w końcu zdecydowałam się na zakup tak polecanego olejku z firmy NUXE:)) Chodził on za mną już od bardzo dawna ale na ebay ceny mnie przerażały i teraz udało mi się zakupić go na allegro :)
Trafiłam na fajny zestaw 50ml + 10ml :) Te 10ml fajne bedzie żeby zabrać go ze sobą bo jest malutki i nie będzie zajmował dużo miejsca:) Oczywiście już go nakładałam na skórę i moje wrażenie jest takie - WOW - efekt przepiękny i do tego ten delikatny zapach:) Jestem w szoku jak długo sie utrzymuje ten olejek na skórze.
Postanowiłam również wypróbować produkty do których nie miałam dostępu a teraz mam i to mnie cieszy:D Dla Was są to bardzo dobrze znane produkty takie jak Maść z Wit A, Oliwka Hipp, Balsam do ust Tisane oraz krem do rąk AA :)
Jeśli chodzi o maść to nie będę o niej się rozpisywała bo każdy z Nas zna jej działanie, ja jej używam do smarowania stóp, łokci, kolan i u mnie sprawdza się w 100%.
Co do oliwki to również jestem z niej bardzo zadowolona:) Teraz kiedy nasze ciało potrzebuje nawilżenia taka oliwka to zbawienie:) Ma bardzo przyjemny zapach :)i uwielbiam ja nakładać po kąpieli.
Balsam Tisane hmmm byłam bardzo podekscytowana że w końcu mogę go wypróbować i nie wiem co o nim myśleć ponieważ po kilku użyciach miałam wrażenie że moje usta są wysuszone ;/ nie wiem czy to po tym balsamie?
Krem AA do rąk pięknie pachnie ale czy się sprawdza? U mnie raczej nie! Ja mam bardzo suchą skórę na dłoniach i mam wrażenie że po jego używaniu skóra jest jeszcze bardziej sucha:(
Będąc dziś w aptece w poszukiwaniu "czegoś" z olejkiem z wiesiołka Pani poleciła mi kapsułki Oeparol Femina. Olejek z wiesiołka przyjmowałam regularnie i bylam bardzo zadowolona z efektów zobaczymy jak sprawdzą się te tabletki. :)
Na dziś to tyle ja zmykam relaksować się :) Świeczka zapachowa się pali ja wskakuję pod kocyk i biorę się za czytanie książki ;)
Pozdrawiam i do następnego ;)
u mnie też samopoczucie szwankuje, do tego jeszcze się nie wykurowałam ;/ kładę się zaraz z książeczką :) trzymaj się Misiu :*
OdpowiedzUsuńFiu fiu fiu :) ale nowości i to jakich! :)
OdpowiedzUsuńświeczuszek to ja sobie muszę dokupić, bo całą zimę będę paliła ;D
Buziaki Słońce;*
Świeczki zapachowe są tym takim małym niezbędnikiem aby przetrwać jesień i zimę :) Ja również uwielbiam takie wieczory gdzie na zewnątrz plucha a w domku przytulnie, cieplutko i świeczka się pali :)
OdpowiedzUsuńCo do balsamu z Tisane używałam go dobrych kilka lat i z reguły sprawdzał się u mnie super, ale tak jak Ty miałam od czasu do czasu takie wrażenie, że wysuszał mi usta. Nie wiem czy to co piszę ma w ogóle jakiś sens, ale u mnie tak akurat się działo. Dalej jestem fanką tego balsamu jednak jak dla mnie jest trochę drogi za tak małą pojemność. Przerzuciłam się na zwykłą wazelinę, która kosztuje 2 zł za 30 ml a działanie jest to samo co tego balsamu.
@sauria80 oj Kochana to kuruj sie kuruj....ja tez sie klade z ksiażeczka:))) buziaki i duzo zdrowka:*
OdpowiedzUsuń@WomanLand no ja wlasnie tez musze sobie nakupić świeczek:) nie ma to jak palenie świeczek zima :) Jak zdrowko Kochanie?
buziaki :*****
@White Pearl no wlasnie ja mam takie wrazenie jakbym miala bardziej wysuszone usta, moze powinnam sie przerzucić rowniez na wazeline? skoncze to opakowanie i zobacze jaki bedzie efekt:))
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie świece zapachowe,, kominki i te sprawy:-)Te kapsułki Oeparol mnie zaciekawiły:-)pozdr
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię zimna,zaczyna mi się jakoś smutno robić :( Też często wskakuję w ciepły koc zapalam świece i czytam książkę :) Bardzo udane zakupy :)
OdpowiedzUsuńTeraz chyba tak wszyscy nie mają humoru, ale jak się wdrążymy w tą porę roku to pewnie będzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię świeczki zapachowe. Niedawno kupiłam w Rosmannie świeczki Air Wick o zapachu księżycowej Lilii ale na pewno kupię jeszcze te o zapachu cynamonu :)
OdpowiedzUsuńPogoda teraz daję nam popalić, raz mroźno, ze w samym zapachu czuć zime, raz ulewa.. a raz wietrznie, ale za to z duzym słońcm.. Choróbska łapią nas co chwile.. od kilku dni tez czuje jakies jej początki..:( Trzeba się wspomagać jakimiś witaminami :) a co do swieczek, to przy najbliższym zjeździe do domu, musze przywieźć sobie kominek, żeby zapachy m.in. cynamonu towarzyszył mi podczas tych zimnych wieczorow. BUŹKA !
OdpowiedzUsuńHej :) U mnie ten krem AA również się nie sprawdził :( Jeszcze nie natrafiłam na krem, który dobrze nawilżyłby moje dłonie. Masz jakiegoś ulubieńca jeśli chodzi o krem do rąk? Chętnie spróbuje, może trafie na swój ideał ;) Pozdrowienia ;P
OdpowiedzUsuńWazeliny możesz spróbować bo nawet jak Ci się nie sprawdzi to majątku na niej nie stracisz, bo aż całe 2 zł ;) Ja kupuję wazelinę z Ziajki :)
OdpowiedzUsuńmam taką samą świeczkę, pachnie świetnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Klaudia B.
dobre produkty, powinnaś być zadowolona :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam świeczki zapachowe :) tisane, maść z wit A, oliwkę i oeaparol jak najbardziej polecam ;)
OdpowiedzUsuń